W zamierzchłych latach 80-tych, kiedy byłem wożony czerwoną Ładą, pasy bezpieczeństwa zapinało się tylko poza obszarem zabudowanym. W dodatku niechętnie: co prawda tata nigdy nie narzekał sięgając po pas (czynił to zawsze przy wyjeździe z Krakowa, mijając odpowiednią tablicę), …

DZIEDZICTWO INŻYNIERII: PASY BEZPIECZEŃSTWA Read more »

  “Wszystko sprowadza się do dobrej iskry” – mawiali pionierzy motoryzacji. Faktycznie, by silnik spalinowy zadziałał, należy po pierwsze dostarczyć mu mieszanki paliwowo-powietrznej, a po drugie – jakoś ją zapalić. Przy czym na najwcześniejszych etapach więcej problemów sprawiała ta druga …

DZIEDZICTWO INŻYNIERII: ŻEBY ZAISKRZYŁO Read more »