Dziś słowo „playboy” kojarzy się dość wielorako, ale przed rokiem 1953, kiedy Hugh Hefner założył swoje – chyba mogę powiedzieć, że „kultowe”…? – pismo, było trochę inaczej: playboy był kimś bardzo bogatym i doceniającym wszelkie uroki życia, niekoniecznie w kontekście …

MAJSTERSZTYKI REKLAMY: GDZIEŚ NA ZACHÓD OD LARAMIE Read more »

Eufemistyczny język reklam znamy wszyscy. Chyba również większość potrafiłaby się nim posługiwać bez większych problemów. Weżmy na przykład katalogi biur podróży: jeśli jakiś hotel położony jest dwa kilometry od plaży, trzeba go nazwać „zacisznym”. Obiekt znajdujący się przy najruchliwszym rondzie …

MAJSTERSZTYKI REKLAMY: Ironia po niemiecku Read more »