PERSPEKTYWA INSIDERSKA: Aston-Martin Lagonda
Lata 70-te przypominały dzisiejsze czasy. Często określa się je jako “burzliwe”, ale jak dla mnie to słowo trąci banałem, bo w taki czy inny sposób pasuje do każdej jednej epoki. Tymczasem tamta była naprawdę niespokojna. Po ćwierćwieczu nieprzerwanego rozwoju gospodarczego i technologicznego nastąpiło …