W tym roku nie anonsowałem tu urlopowego wyjazdu, bo wszystko zmieniało się do ostatniej chwili. Po raz kolejny wybieraliśmy się do Iranu (wcześniejsze podejścia udaremniły lockdowny i zamieszki), ale nasz zaliczkowany termin, jako jedyny w sezonie, został odwołany z …

VENI, VIDI: ŚWIĘTO NA DREWNIE Read more »

  Nie chciałem pisać tego artykułu, bo z wakacji w Peru materiału samochodowego przywiozłem mało. Albo inaczej: przywiozłem materiał nie najlepszy, nie pokazujący tego, co pokazać chciałbym. Wszystko z powodu zmęczenia i choroby wysokościowej, przez które przez większość wyjazdu czuliśmy …

VENI, VIDI: EL CONDOR PASUJE? cz. I Read more »