SILVA RERUM: Sen zimowy

"Wraz z nieuchronnym w wysokich szerokościach geograficznych nadejściem pierwszych jesiennych szarug, klasyki porzucają swój dotychczasowy tryb życia, wypełniony weekendowymi wypadami, zlotami i rajdami. Kończy się okres beztroskich harców. Czas udać się do ukrytych mateczników, bo tylko one mogą skutecznie chronić klasyki przed mnogością niebezpieczeństw ze strony wilgoci, nagłych skoków temperatur, a nade wszystko – przed śmiertelnie podstępną solą, rozrzucaną zdradziecko przez udających przyjaciół wszystkich pojazdów drogowców. W suchych garażach, wolnych od wszelkich zagrożeń atmosferycznych, odprawiany jest unikalny rytuał przygotowania do zimowego snu. Po starannym usunięciu jakichkolwiek zaczątków rudego nalotu uzupełniane są ubytki lakieru, który następnie pokrywany jest ochronną warstwą wosku. Wymieniany jest olej, który po trudach całego sezonu zdążył już nabrać szkodliwego, kwaśnego odczynu. Nadwerężone harcami karoserie i mechanizmy w znoju swych właścicieli odzyskują pełnię kondycji, by móc spokojnie przespać niesprzyjający okres. Wraz z nadejściem pierwszych promieni wiosennego słońca i ciepłych, kwietniowych deszczy, które spłuczą z odmarzniętego asfaltu resztki słonej zarazy, zgodnie z odwiecznym rytmem natury klasyki znów zbudzą się do nowego sezonu, pełnego kolejnych, niezapomnianych wrażeń.

Czytała Krystyna Czubówna".

Foto: Paweł Sordyl