Poprzednim razem pisałem o powojennym luksusie w wydaniu japońskim. Teraz przyszedł czas na luksus przedwojenny, w wydaniu staroeuropejskim. Celowo nie wskazuję pojedynczego kraju, bo uważam, że marka Bugatti nie ma narodowości. Założył ją czystej krwi Włoch i obywatel włoski, ale na …

POMNIKI TRWALSZE NIŻ ZE SPIŻU: TAŃCZĄCY SŁOŃ Read more »