Jak powszechnie wiadomo, jestem samochodziarzem-teoretykiem. Wymądrzam się ciągle w internetach, a sam potrafię tyle, co nic: jechać samochodem (właśnie jechać, nie jeździć – bo do prawdziwego Jeżdżenia, przez duże “J”, brakuje mi niewypowiedzianie wiele), dolać płynów, zmienić koło, a w …

STRUMIEŃ ŚWIADOMOŚCI: BYĆ UMYSŁOWYM Read more »