Wyobraźmy sobie, że konstruujemy sedana. Niezbyt dużego – powiedzmy jakieś 4,3 metra długości – ale segmentu premium: dobre wyposażenie, elegancka stylistyka, usportowione podwozie. Wszystko starannie dopracowane i jeszcze lepiej złożone. Z kosztami owszem, musimy się liczyć, ale nieprzesadnie – nasi …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: UPSIZING, CZYLI BAWARSKI MOTOR WOLNOOBROTOWY Read more »

Początek lat 90-tych to była dla mnie druga połowa szkoły podstawowej. Wtedy jeszcze ośmioklasowej. Pierwsze wyjazdy bez rodziców i pierwsze dyskoteki. McHammer, Dr Alban, Brian Adams, ballady Scorpionsów, oraz oczywiście nieśmiertelny duet Roxette. Wszyscy moi rówieśnicy słuchali Roxette. Ja chyba …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: JOIN THE JOYRIDE!! Read more »

Dzisiaj, 1-go sierpnia, przypada pierwsza rocznica uruchomienia Automobilowni. Przez ten czas na blogu pojawiło się 146 wpisów (z czego 39 to krótkie posty przeklejone z niewielkimi poprawkami z mojej dawniejszej działalności na Facebooku, a jeden – to obszerniejsze opracowanie publikowane wcześniej …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: Z PUNKTU A DO PUNKTU A Read more »

Ostatnimi czasy pewne osoby usiłują przyczepić mi łatkę germano- i japonofila. Jest to duży postęp, bo jeszcze parę miesięcy temu mowa była wyłącznie o Niemczech – widać, że zadziałały tu przejażdżki Civikiem, Lexusem i Corollą. Nie mam czasu ani ochoty powtarzać wszystkich argumentów, …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: JESTEM ITALOFILEM!! Read more »