L’ordinateur to po francusku “komputer”. Niektóre narody tak już mają, że po prostu muszą wymyślić własne określenie na wszystko, choćby cały świat używał jednego, powszechnie zrozumiałego słowa. Francuzi nie są tu oczywiście jedyni: ich bliscy krewni, Hiszpanie, mówią na …

PERSPEKTYWA INSIDERSKA: L’ORDINATEUR DE BORD Read more »

  To zadziwiające, jak z czasem zmienia się znaczenie pewnych terminów. Weźmy na przykład taką “szybkość bezpieczną”. Pół wieku temu, w książce o takim właśnie tytule, sam mistrz Sobiesław Zasada nauczał, że to rzecz skrajnie względna, “zależna od wszystkiego, co …

CO BY TU JESZCZE WYMYŚLIĆ: NAPĘD ALTERNATYWNY Read more »

Po ostatnich trzech wpisach, zawierających pogadanki na temat bezpieczeństwa i ekologii, bardzo chciałem zaprezentować coś jak najbardziej niepoprawnego politycznie. Najlepiej z Ameryki, której tutaj dawno nie było i która sama w sobie jest w pewnym sensie niepoprawna politycznie. Jednym słowem …

POMNIKI TRWALSZE NIŻ ZE SPIŻU: BEEEP-BEEEP !! Read more »

Pomyślałem sobie ostatnio, że na Automobilowni dosyć rzadko goszczą samochody popularne, z gatunku zwanego przez Amerykanów basic transportation albo też bread & butter cars. W pewnym sensie to nieuniknione, bo o tym segmencie niełatwo napisać coś niebanalnego i przyciągającego uwagę, …

POMNIKI TRWALSZE NIŻ ZE SPIŻU: KEI-CARS Z DETROIT Read more »