Czy mieliście kiedyś uczucie niedowierzania własnym oczom? Ja owszem, i to dwukrotnie. Każdorazowo chodziło o ujrzany przypadkowo samochód, który według mojej najlepszej wiedzy nie miał prawa istnieć. Oczywiście, w obu przypadkach to oczy miały rację, a wiedza wykazywała braki. Co …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: PERŁA PRL-U Read more »

Na początku muszę przeprosić, i to dwa razy. Po pierwsze, za szare i mokre zdjęcia – sorry, taki mamy klimat. Tegoroczny maj w Małopolsce wygląda jak indyjska pora monsunowa, tyle że o dwadzieścia stopni zimniejsza. Tymczasem przejażdżki robić trzeba, jeśli …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: CIASTO PÓŁFRANCUSKIE Read more »

  Wpis o 2CV zakończyłem wyrazami podziwu dla Dominika, który jeszcze przed osiągnięciem pełnoletności pracował wraz z Dziadkiem nad złożeniem jednej “Cytrynki” z dwóch. Rodzinna kolekcja nie kończy się jednak na tamtym samochodzie, a w czasie spotkania miałem przyjemność przejechać …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: CHAPEAU BAS!! Read more »

Dlaczego “Kaczka”? Wszystko przez Niemców. To oni Citroëna 2CV nazwali die Ente – czyli właśnie kaczką. To imię kalkują czasem niektóre polskie źródła, ale nikt nie wie na pewno, skąd ono się wzięło. Niektórzy mówią, że od Brzydkiego Kaczątka, bo …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: KACZKA W SOSIE SŁODKO-KWAŚNYM Read more »

  KROMA to taka wielka kromka. Tak przynajmniej rozumowałem w dzieciństwie, kiedy pierwszy raz usłyszałem tę nazwę. Potem, gdy kojarzyłem już więcej, traktowałem to słowo jako kolejny, nic nie znaczący zlepek pseudołacińskich sylab, jakimi korporacje uwielbiają nazywać swoje produkty. W …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: NAJSZYBSZA KROMKA ŚWIATA Read more »