To, co widzicie na zdjęciu, to pogodny, listopadowy wieczór na warszawskiej Sadybie. Tajemnicza postać z prawej to niejaki Basista Za Kierownicą, przybierający pozę celtyckiego druida otoczonego magicznym, świetlnym łukiem. Łuk ów obejmuje też najnowszy nabytek Basisty, który dzięki inwencji jego …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: BRAWO, PANIE VAN DOORNE !! Read more »

 W zamierzchłych latach 80-tych, kiedy byłem wożony czerwoną Ładą, pasy bezpieczeństwa zapinało się tylko poza obszarem zabudowanym. W dodatku niechętnie: co prawda tata nigdy nie narzekał sięgając po pas (czynił to zawsze przy wyjeździe z Krakowa, mijając odpowiednią tablicę), …

DZIEDZICTWO INŻYNIERII: PASY BEZPIECZEŃSTWA Read more »

“Jak jest zima to musi być zimno, tak…? Pani kierowniczko, takie jest odwieczne prawo natury!!“ Zimy ostatnimi latami nie należą do ciężkich, ale śródziemnomorskich bynajmniej nie przypominają. Przynajmniej w moim mieście, gdzie śnieg i sól pojawiają na ulicach co chwilę …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: POLAR EXPRESS Read more »

  Nader często zdarza mi się nie spełniać ludzkich oczekiwań. Przykładowo, jestem samochodziarzem, w stopniu graniczącym z zaburzeniem osobowości. Ludzie spodziewają się więc, że nie będę uznawał komunikacji publicznej, podczas gdy ja po mieście rzadko poruszam się inaczej niż tramwajem …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: (SKANS)SEN O WARSZAWIE Read more »