Dawno, dawno temu, przed prawie dokładnie jedną czwartą stulecia (i ledwie kilka dni po otrzymaniu prawa jazdy), byłem ze szkolnymi znajomymi w Wiedniu. Przez kilka zimowych dni chodziliśmy sobie po pięknym mieście pełnym choinek, kolorowych iluminacji i świątecznych dekoracji, …

LOKALNI HEROSI: JAK NA MINORA, TO CAŁKIEM SPORY Read more »

  W starożytności mityczny ptak zwany feniksem symbolizował nieśmiertelność, niekończący się cykl umierania i ponownych narodzin. Do dziś mówimy “odrodzić się, jak feniks z popiołów”. Nie dotyczy to jednak angielskiej MG Rover Group: związanym z nią ludziom legendy o feniksie …

SEKCJA GOSPODARCZA: JAK FENIKS W POPIOŁY Read more »

  Bruce Leslie McLaren żył krótko – niecałe 33 lata. Za to jego dzieło okazało się trwałe. Dla samochodowego sportu lata 60-te były czasem pięknym, ale też tragicznym. W jego historii nigdy nie ginęło tak wielu zawodników (a nieraz również …

CI WSPANIALI MĘŻCZYŹNI: PRACA U PODSTAW Read more »

  W dotychczasowych, przedświątecznych artykułach o garażu marzeń (to taka nowa, świecka tradycja) opisywałem samochody europejskie i powojenne: najpierw wielkoturystyczne, potem sportowe. W trzecim odcinku chciałem napisać o Ameryce, ale pomyślałem sobie, że różnorodność oznacza też różne epoki – postanowiłem …

STRUMIEŃ ŚWIADOMOŚCI: GARAŻ MARZEŃ – MIĘDZYWOJNIE Read more »