Amerykański krążownik szos. Gigantyczny, skrzydlaty, lśniący tonami chromu. Szybki jak ponaddźwiękowy myśliwiec i luksusowy niczym jacht milionera. To coś więcej niż samochód – to esencja najbardziej hedonistycznej i beztroskiej epoki w dziejach. Stylu życia i optymizmu, które najpewniej nie wrócą …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: MROŻEK BY NIE WYMYŚLIŁ Read more »

Po raz kolejny tytuł dla wpisu wymyśliłem sobie z góry i… musiałem go zmienić, bo coś poszło nie tak. Ale “nie tak” wcale nie znaczy, że źle. Pierwszy wpis pt. “DZIEŃ DZIECKA” popełniłem ponad dwa lata temu, po przejażdżce Ferrari …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: DZIEŃ DZIECKA, cz. II Read more »

Zagorzali mercedesiarze mawiają, że samochody dzielą się na Mercedesy i pozostałe. Przedwojenny ustawodawca wprowadził jednak inny podział: w II RP prawo jazdy kategorii II-A uprawniało do prowadzenia wszystkich modeli z wyjątkiem Fordów T, na które z kolei obowiązywała osobna kategoria …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: KIEROWCA, CZY TYLKO NA FORDZIE…? Read more »

  Samochód, który miałem okazję przetestować w ubiegły weekend, zwyczajnie się nie mieści. Nie mieści się na sklepowym parkingu niedaleko lotniska w Balicach, gdzie umówiliśmy się z jego właścicielem, Bartkiem. Nie mieści się w kadrze tytułowego zdjęcia. Nie mieści się …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: SIĘ NIE MIEŚCI !! Read more »