Amerykański krążownik szos. Gigantyczny, skrzydlaty, lśniący tonami chromu. Szybki jak ponaddźwiękowy myśliwiec i luksusowy niczym jacht milionera. To coś więcej niż samochód – to esencja najbardziej hedonistycznej i beztroskiej epoki w dziejach. Stylu życia i optymizmu, które najpewniej nie wrócą …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: MROŻEK BY NIE WYMYŚLIŁ Read more »

Kabaret TEY wspominał małego Fiata nie tylko w kontekście przedwojny. W alegorycznym skeczu, gdzie Zenon Laskowik odgrywał kierowcę 126p, a stojący z tyłu, nieodżałowany Bohdan Smoleń – jego silnik, padły słowa: “ja już wolę być silnikiem, bo ci za sterem, to …

LOKALNI HEROSI: NAJLEPIEJ NAM BYŁO PRZED WOJNĄ… cz. II Read more »

“Najlepiej nam było przed wojną, gdy rodził się Mały Fiat” – śpiewał nieodżałowany Kabaret TEY. Chodziło oczywiście o “wojnę polsko-jaruzelską” z 1981r., która wskutek bankructwa komunistycznego rządu definitywnie zakończyła dekadę gierkowskiej ułudy dobrobytu, pożyczonego od zachodnich bankierów na niespodziewanie wysoki …

LOKALNI HEROSI: NAJLEPIEJ NAM BYŁO PRZED WOJNĄ… cz. I Read more »

Zagorzali mercedesiarze mawiają, że samochody dzielą się na Mercedesy i pozostałe. Przedwojenny ustawodawca wprowadził jednak inny podział: w II RP prawo jazdy kategorii II-A uprawniało do prowadzenia wszystkich modeli z wyjątkiem Fordów T, na które z kolei obowiązywała osobna kategoria …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: KIEROWCA, CZY TYLKO NA FORDZIE…? Read more »