Ile na powyższym obrazu jest koni? Cytując klasyka – “Bez kozery powiem pińcet“. A nawet trochę więcej, czyli pińcet plus… Kiedyś tyle nie było. Druga generacja Oldsmobile’a 4-4-2, z 1968r., wyjeżdżała z fabryki uzbrojona w stado 350 mechanicznych rumaków, …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: PIŃCET PLUS Read more »

  To miał by zwykły wpis o kolejnej marce samochodów. Marce koreańskiej (bo na Automobilowni chcę dbać o różnorodność), no i całkiem nowej (bo na Automobilowni chcę dbać o różnorodność). Ale po niedawnej dyskusji na temat Citroëna XM, z nieśmiertelnym …

TA, CO SIĘ LUBI POWTARZAĆ: “GENESIS” ZNACZY “POCZĄTEK” Read more »

  Jak żyje się w cieniu? To oczywiście zależy. My, ludzie Północy, szukamy raczej słońca, ale ci z drugiej strony Alp, nie mówiąc o drugiej stronie Morza Śródziemnego – wręcz przeciwnie, kochają cień i robią wszystko, by go sobie zorganizować. …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: ŻYCIE W CIENIU Read more »

  Może nie wszyscy uwierzą, ale aż do tej pory nigdy nie prowadziłem Škody. Żadnej. Škody zawsze cieszyły się w Polsce popularnością, choć równocześnie były (i są) wyśmiewane. Nie wiem czemu – chyba tylko przez zawiść Polacy drwią z “kury …

PRZEJAŻDŻKA PO GODZINACH: SZKODNIK Read more »

  W artykule o Aston-Martinie pisałem, że samochody sprzed II wojny światowej rzadko postrzegamy jako atrakcyjne. Od każdej reguły są jednak wyjątki, a w tym przypadku chyba najbardziej jaskrawym wyjątkiem jest Cord 810/812. Marka Cord powstała jako część niezwykle śmiałego …

POMNIKI TRWALSZE NIŻ ZE SPIŻU: AMERYKAŃSKI TRACTION AVANT Read more »